Czy korzystne jest zastosowanie (zamontowanie) w silniku aktywatora magnetycznego (magnetyzera)?
Jednak należy zdać sobie sprawę z tego, że nie istnieje uniwersalna recepta na znaczne ograniczenie zużycia paliwa. Jego spalanie to przede wszystkim pochodna stanu technicznego samochodu i właściwej techniki jazdy. Należy również pamiętać, że zwiększone zużycie paliwa może być wynikiem nieprawidłowej regulacji silnika, np. podawanie zbyt bogatej mieszanki, niewłaściwie dobrany kąt wyprzedzania zapłonu. Sytuacja taka dość często ma miejsce, szczególnie w starszych silnikach z gaźnikami i mechanicznym układem zapłonowym. Jednostki napędowe z wtryskiem paliwa, sterowane układami elektronicznymi, są mniej podatne na takie nieprawidłowości.
Przyczyną zwiększonego zużycia paliwa mogą być blokujące ruch pojazdu hamulce, zbyt mocno dokręcone łożyska kół, niewłaściwa geometria zawieszenia, nieodpowiednie ciśnienie powietrza w oponach, a nawet bagażnik dachowy.
Dopiero po wyeliminowaniu wszystkich niesprawności można podjąć próbę zastosowania dodatkowych urządzeń zmniejszających spalanie.
Z doświadczeń, wynikających z analizy przedstawionych nam pomiarów zużycia paliwa w kilkunastu samochodach z jednostkami napędowymi o zasilaniu gaźnikowym, wtryskowym, jak również o zapłonie samoczynnym, wynika, że w szczególności w pojazdach po większych przebiegach rzędu 50-80 tysięcy kilometrów, można odnotować kilkuprocentowe oszczędności. Sprawozdania z tych pomiarów wykazały w większości samochodów elastyczniejszą i równomierną pracę silnika. W pojazdach nowszej generacji po zastosowaniu magnetyzera uzyskane wyniki mieściły się w granicach błędu pomiaru.
Nawiązując do wypowiedzi dr. W. Sela, można stwierdzić, że na pewno nie pogarszają pracy silnika. Stosowanie ich w nowoczesnych samochodach mija się z celem. W starszych konstrukcjach zamontowanie aktywatora wiąże się z dodatkowym przeglądem i kontrolą układu zasilania, co w większości wypadków doprowadza do uzyskania fabrycznych parametrów pracy jednostki napędowej i układu jezdnego. Zamontowanie magnetyzera w tym wypadku zależy tylko od decyzji użytkownika.
Zastanawia również fakt, że żaden producent nie stosuje seryjnie takiego rozwiązania. Oferowane na rynku urządzenia kosztują 120-127 zł, gdyby były produkowane masowo i montowane fabrycznie, ich koszt nie przekroczyłby z pewnością l5-30 zł, co biorąc pod uwagę domniemane korzyści, nie miałoby żadnego wpływu na cenę samochodu. Sprawę stosowania magnetyzerów pozostawiamy więc rozwadze użytkowników samochodów, przypominamy jednocześnie, że pojazd spala najmniej paliwa, gdy jest technicznie sprawny i eksploatowany zgodnie z zaleceniami producenta.