Akumulator musi być utrzymywany zawsze w stanie czystym i suchym. Wszelkie zanieczyszczania sprzyjają powstaniu wyładowań powierzchniowych, które mogą spowodować samowyładowame akumulatora. W celu oczyszczenia akumulatora należy go wymontować, luzując najpierw zacisk bieguna ujemnego. Zacisków „zapieczonych” wskutek utlenienia nie wolno na siłę podważać ani przekręcać. Jeśli zacisk nie daje się normalnie zdjąć z bieguna, to należy więcej poluzować nakrętkę i rozewrzeć końce zacisku dużym wkrętakiem. Do czyszczenia używać ciepłego roztworu sody i sztywnej szczotki. Nie zdejmować przy tym korków ani wieczka. Skorodowane bieguny akumulatora czyści się do połysku papierem ściernym, a następnie smaruje czystą wazeliną lub smarem do zacisków akumulatora Elektrolit musi stale przykrywać płyty akumulatora. Do uzupełniania poziomu stosować tylko wodę destylowaną, natomiast nigdy kwas akumulatorowy. Unikać jakiegokolwiek zanieczyszczania cel.
Pęknięcia obudowy akumulatora można kleić kwasem mrówkowym. Odłamany biegun można z powrotem przylutować, chroniąc obudowę przed nagrzaniem.
Odstawiając samochód na dłuższy postój powinno się wymontować akumulator i okresowo doładowywać.
Kontrola stanu naładowania akumulatora polega na pomiarze gęstości elektrolitu za pomocą aerometru. natomiast nie może być przeprowadzana w wyniku pomiaru napięcia woltomierzem. Gęstość elektrolitu powinno się mierzyć w temperaturze 15 …26 C. Zależność między gęstością elektrolitu a stanem naładowania jest następująca: jeśli gęstość elektrolitu wynosi 1,285 g/cm3, to stan naładowania akumulatora równa się 100%, jeśli 1,20 g/cm3, to 50%, a jeśli 1,12 g/cm3, to akumulator jest wyładowany. Błędny odczyt mogą powodować: nieprawidłowy poziom elektrolitu, jego zbyt wysoka lub zbyt niska temperatura, jak również wykonanie pomiaru bezpośrednio po dolaniu wody destylowanej lub kilku próbach uruchomienia rozrusznika. W miarę wzrostu temperatury zewnętrznej gęstość elektrolitu maleje. Gęstość w poszczególnych celach powinna być w miarę jednakowa, a duże różnice są na ogół wynikiem uszkodzenia ogniw. Tworzący się na dnie cel, w miarę starzenia, szlam ołowiany prowadzi do szybkiego samowyładowania akumulatora.
Akumulator o niskim stanie naładowania należy poddać ładowaniu prądem, stanowiącym 10% pojemności znamionowej akumulatora. W przypadku akumulatora 66 A h prąd ładowania powinien wynosić 6. .7 A. Wykręcić korki zamykające cele; monowieczko z otworami przelewowymi może pozostać na akumulatorze. Akumulator ładować prostownikiem tak długo, az gęstość elektrolitu nie będzie się zmieniała w ciągu 3…4 godzin. Podczas ładowania utrzymywać poziom elektrolitu ok. 15 mm nad płytami ogniw (dolewając wody destylowanej).
Akumulator sprawdzać pod obciążeniem. Podłączyć woltomierz do biegunów akumulatora, uruchomić rozrusznik i odczytać napięcie. W przypadku akumulatora w pełni naładowanego napięcie to nie może opaść poniżej 10 V (w temperaturze 20 °C). Natychmiast opadające napięcie i towarzyszące temu różnice gęstości elektrolitu w poszczególnych celach wskazują na uszkodzenie akumulatora.