Autobus zachodzi na zakręcie

Uwaga, zachodzi na zakręcie! – napisy tej treści znajdowały się kiedyś na autobusach przegubowych. Może nie jest to sformułowanie zbyt piękne językowo, bo zajść można w ciążę, ale oddaje ono istotę sprawy.
W czasie skręcania przyczepa autobusu przegubowego wysuwa się swoim obrysem na zewnątrz łuku, co grozi otarciem o samochody jadące sąsiednim pasem ruchu. Niestety, nie wszyscy kierowcy o tym pamiętają, albo też o tym nie wiedzą i w rezultacie dość często dochodzi do stłuczek na zatłoczonych ulicach miast.
Co gorsza, nie wszyscy zmotoryzowani zdają sobie sprawę, że współczesne nie-przegubowe autobusy typu Neoplan, Solaris itp., ze względu na swoją znaczną długość i długi tylny „zwis”, również „zachodzą” na zakrętach! Podczas silnego skrętu tył takiego autobusu wysuwa się dość daleko na sąsiedni pas. Jeżeli pozbawiony wyobraźni kierowca innego samochodu, ustawi swoje auto zbyt blisko obok autobusu, istnieje duże prawdopodobieństwo zderzenia.
Opisywane zjawisko stanowi poważne utrudnienie także dla kierowców autobusów. Jeśli jakiś samochód zbytnio „przyklei się” do autobusu, może mu uniemożliwić wykonanie skrętu. Kierowca autobusu musi czekać, aż tamto auto odjedzie, a za chwilę tuż obok staje ktoś następny!
Tymczasem ulice polskich miast budowane były z myślą o innym natężeniu ruchu i kierowcy autobusów mają dziś naprawdę ciężką pracę. Pamiętajmy zatem o zjawisku „zachodzenia” na zakręcie i zachowajmy od skręcających autobusów zwiększony odstęp boczny. Nie utrudniajmy pracy kierowcom autobusów, nie ryzykujmy niepotrzebnej kolizji.